piątek, 21 czerwca 2013

Sprzedaż własnych produktów w internecie - moje spostrzeżenia/wskazówki.

Wiem, że robiłem ostatnio wiele wpisów z zakończeniem "cz.1" a nie umieściłem kolejnych partii. Jednak tamte rzeczy mogą poczekać, gdyż chciałem opisać swoje wskazówki na temat sprzedaży własnych produktów w internecie, co jest uważane za najbardziej dochodowy biznes jak i e-biznes.

Co trzeba rozumieć jako własne produkty.
Produkty to rzeczy, których jest się twórcą-autorem, z naciskiem na to drugie słowo. E-biznes cechuje się tym, że sprzedać można poradniki, na które z pewnością znajdą się chętni. Produkty bardziej materialne - na przykład ubrania, żywność itp - wyprodukowane samemu to rzeczy podchodzące pod tradycyjny biznes. Oczywiście internet jako narzędzie sprzedaży jest jak najbardziej wskazane, a teraz to już niezbędne.
Zaleta e-biznesu, to niskie koszta(do wyprodukowania poradniku potrzeba mieć włączony komputer, znać się na rzeczy i właściwie tylko tyle). Dlatego pominę kwestię rzeczy takich jak ubrania, bo to przecież trzeba je magazynować, zaopatrywać się w surowce, itp.
A więc produktami w e-biznesie są teksty, zdjęcia i video mające merytoryczną wartość.

Pozostaje kwestia sprzedaży. Bo niestety aby sprzedać coś, co wykonało się samemu i czerpać z tego zyski w sposób ciągły i zorganizowany - potrzeba mieć zarejestrowaną działalność gospodarczą. A nikt logicznie myślący lub nie mający rezerw finansowych, nie będzie płacił składek emerytalnych bez gwarancji zysku z wytworzonych poradników.
Na allegro widuję jakieś poradniki, ale nie mam pojęcia czy to podchodzi pod działalność. Chociaż czytałem że podchodzi. Jednak dużo osób po prostu wykazuje dochody jako "pozostałe" - w zeznaniu rocznym. Tylko pytanie czy te "pozostałe" to sumy mogące zachęcić US do interwencji w sprawie obrony dóbr finansowych kraju:). Ogólnie rozliczać się trzeba ze wszystkiego, dochód do 3091 zł/rok nie są opodatkowane(ale trzeba to wykazać w PICIE), no i słyszałem że Urząd nie reaguje jak nie przekroczy się 10 tysięcy rocznie, albo i 20 tys. - żadnej z wersji nie mogę potwierdzić.

Jednak są sposoby, na sprzedaż własnych poradników, zdjęć i filmików w sposób uczciwy bez konieczności zostania oficjalnym biznesmenem płacącym składki.
Można w tym celu wykorzystać platformę do sprzedaży e-booków np. Złote Myśli, albo Interkursy. W jednym i drugim wypadku trzeba przejść weryfikację zamieszczanych wypocin, oraz zaleca się posiadać jakiś blog tematyczny. Dodatkowo osoba umieszczająca poradnik na sprzedaż podpisuje się swoim nazwiskiem i każdy kto kupi towar, wie kto jest autorem. Bardziej oczywiste kwestie, to że platformy pobierają prowizję za sprzedaż, niekiedy nawet równą połowie ceny. Powodem może być skuteczny program partnerski. Wysoka danina jest spowodowany tym, że wiele osób może rozreklamować Twoje poradniki, więc nie tracisz kasy na promowanie. Podobnie z interkursy - platforma mniej znana, niż Złote Myśli ale równie godna polecenia.

Powyższe cechy nie występują natomiast w przypadku umieszczenia pliku na hostingach typu PPA. Aby pobrać plik umieszczony na takim hoście, osoba musi wykonać ofertę aby odblokować możliwość pobrania. Taka oferta wiąże się często z podaniem numeru telefonu, aby otrzymać sms - na koszt pobierającego. Ceny te oscylują w granicach 4-6 zł a jeśli osoba nie powstrzyma subskrypcji smsowej, to dalej będzie płacić ze swojego rachunku. Ale te informacje są napisane jak byk więc pobierający nie zrobi niczego nieświadomie. Jeśli wyceniasz poradnik drożej niż te kilka złotych, to możesz go podzielić na kilka części. Tu jest ten komfort, że weryfikacja dotyczy treści nielegalnych, kopiowanych i innych nieetycznych. Nie trzeba starać się nad jakością, więc jeśli masz ochotę zamieścić zdjęcia swojego kota to możesz to zrobić. Jedak dotarcie do szerszego grona odbiorców to niestety tylko Twoje zmartwienie, bo serwisy nie pomagają tak bardzo jak Złote myśli czy interkursy. 

Inne metody nie przychodzą mi do głowy, ewentualnie hosting PPD - czyli zarabiasz za 1000 pobrań. Stawki zaczynają się od 11 zł za 1000 pobrań, ale plik musi mieć rozmiar minimum 1 Mega. Jeśli Twoje prace sa wartościowe, to odradzam taką daninę, bo lepiej chyba jak dasz coś za 20 zł, zyskasz 10 i serwis pomaga Ci to sprzedać, niż samemu natrudzić się nad zdobyciem 1k pobrań, za 11 zł minus podatek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz