wtorek, 5 maja 2015

Mała inwestycja w blogi

Naszła mnie ostatnio taka myśl, żeby inwestować w blogi. Nawet te najbardziej ubogie, na których nie ma praktycznie żadnych wpisów albo są one w ogóle niemerytoryczne, których normalny człowiek nie przeczyta. Oczywiście teksty mają być niekopiowane, bo skopiowany tekst w SEO to praktycznie strzał w stopę. Wyjątkiem sa wielkie fora i serwisy ogłoszeniowe albo portale z newsami, które nie dostają blokady od wyszukiwarki, z tego względu że wielu wchodzi na takie strony systematycznie, a nie znajduje tych stron po przeszukaniu słów kluczowych.
Jeśli nie znasz się na pozycjonowaniu to trudno, ale obycie się w tym temacie nie zaszkodzi.

Do czego zmierzam?
Do tego, że ze stronami www/blogami/forami jest jak z winem, im starsze tym lepsza jakość i wartość.
Oczywiście samo założenie strony z żadnym wpisem nie wróży zysku, nawet po latach. Ale posiadając domenę lub darmowego bloga z historia(na każdej giełdzie stron i w ogłoszeniach podaje się datę powstania strony), to posiada się już względną przewagę nad świeżą stroną.

Więc jak zarobić. Wielu wspomina o sprzedaży linków na takich stronach dla pozycjonerów, albo też można odsprzedać całą stronę.
Kiedyś bloger z 20ojro dziennie, oferował nawet 10pln za kupno darmowego bloga, bez względu na jego stan(oczywiście nie sądzę żeby kupił coś bez żadnej treści). Sądząc po cenach tekstów seo na popularnych giełdach, nie wydaje mi się jednak, aby były to rozbudowane stronki.

Czemu zatem sam nie robił sobie blogów, albo nie zlecał komuś ich utworzenia?
Prawdopodobnie dlatego, że zależało mu na historii(dacie powstania) bloga, a on sam by już go rozwijał wedle uznania. Z tego co widzę, to projekt dwudziestu ojro upadł, a on nie skupował blogów - nie można przecież zarabiać w nieskończoność, trzeba odsapnąć:). Ja sam tez tracę chęci, bo jak widzę opadające ceny za teksty seo i w dodatku wynagrodzenia za gry mmo też się zaniżają, to człowiek ma różne sceptyczne myśli.
Ale nie to jest istotą dzisiejszych wypocin. Co by nie było, to założenie blogów nie zaszkodzi nikomu bo można to zrobić za darmo. Już teraz porób sobie konta na bloggerze, wordpresie com(tym darmowym) i na innych. Na jednym koncie bloggera możesz mieć chyba 100 blogów z jakimś limitem wpisów. Ja zalecam zakładać konta na różnych serwisach, bo nie wiadomo czy któryś nie upadnie, a wtedy Twoja praca pójdzie na marne, co jest smutne i wielu nie robi zaplecz na darmówkach. Po kilku latach będziesz miał ileś tam stron z kilkuletnim stażem. Potem można kupić teksty, jeśli nie chce Ci się ich pisać. Nie zaszkodzi zdobywać linków do tych blogów, bo to zdecydowanie działa na korzyść i cenę takiego bloga. Nawet nie wiem czy nie bardziej niż staż stronki.
Więc taka mała inwestycja wydaje się być w miarę stabilna, Ciebie nic nie kosztuje i do niczego nie zobowiązuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz